Glina: rzemiosło i sztuka – mój mały wielki projekt

Ostatnio moje życie kręciło się wokół gliny teoretycznej. Pamiętacie, jak pisałam Wam o moim małym wielkim projekcie tłumaczeniowym i jak jednak ciężko połączyć życie z książkami? Łatwo nie było, ale jednak się udało. Za mną dwa lata średnio intensywnych prac i trzy miesiące prac szalonych razem z cudownym zespołem redakcyjno-graficznym (w osobach Moniki i Natalii… Czytaj dalej Glina: rzemiosło i sztuka – mój mały wielki projekt

Prosty sposób na zrobienie okrągłego rantu kubka albo miski

Dziś mam dla was prosty, żeby nie powiedzieć banalny, sposób na wykończenie formy lepionej ręcznie. Tak prosty, że odkryłam go po nastu latach lepienia. Chyba wszyscy wokół uznali, że to tak proste, że mówić o tym nawet nie trzeba. Ale ja na wszelki wypadek powiem wam, żeby nie było, że się po iluś latach dowiadujecie,… Czytaj dalej Prosty sposób na zrobienie okrągłego rantu kubka albo miski

Jak dowiedziałam się o Wandzie Szrajberównie

Od jakiegoś czasu czasopismo Szkło i Ceramika, chyba jedyne polskie branżowe pismo o ceramice, na końcu numeru zamieszcza krótkie 5przedstawienia pracowni ceramicznych w Polsce. W numerze 3/2023 (czyli ostatnim) listę pracowni otwiera Beata Szajdziuk i jej BS Ceramic. A wiecie, że Beata ma w swoim zawodowym portfolio także epizod aktorski? I to bardzo udany! Grała,… Czytaj dalej Jak dowiedziałam się o Wandzie Szrajberównie

Bezwysiłkowe odzyskiwanie gliny

Dziś szybko, bo chcę się z wami podzielić patencikiem na w miarę bezbolesne odzyskiwanie większej ilości masy ceramicznej. Otóż czasem zdarza się (mi ostatnio nawet częściej niż czasem), że wracam do jakiejś gliny, która leży w paczce zapomniana od dłuższego czasu. Ze dwa razy okazało się, że glina, z której akurat chciałam coś ulepić (kafle!)… Czytaj dalej Bezwysiłkowe odzyskiwanie gliny

Produkcja seryjna, czyli jak robiłam magnesy ceramiczne w ilościach

Kontrola jakości

Niedawno okazało się, że mam całkiem duże dzieci, zwłaszcza to starsze jest duże i w związku z tym miało niedawno poważną imprezę. A że impreza rodzinna w restauracji, i to w dodatku hiszpańskiej, przyszło mi do głowy, żeby zrobić gościom prezenciki w podziękowaniu za obecność. W końcu to takie modne i tak się chyba robi,… Czytaj dalej Produkcja seryjna, czyli jak robiłam magnesy ceramiczne w ilościach

Artystyczne skupienie, czyli może by tak wziąć udział w konkursie?

Do dzisiejszego wpisu zainspirował mnie synio, który ze dwa tygodnie temu przybiegł z informacją, że on koniecznie MUSI wziąć udział w konkursie plastycznym, i że mam mu KONIECZNIE kupić styropianową kulę. No więc zerknęłam na dziennik elektroniczny, doczytałam, że jeżeli już, to kulę trzeba zrobić, bo to kolejny jakże edukacyjny konkurs o recyklingu, i powiedziałam,… Czytaj dalej Artystyczne skupienie, czyli może by tak wziąć udział w konkursie?

Warsztat ceramika to nie książka dla ceramików

Kilka miesięcy temu na rynku ukazała się książka autorstwa Marty Kachniarz i Olka Kozielskiego znanych szerzej jako Trzask Ceramics. To, że książka ma być wydana odkryłam z drżeniem serca. Co jakiś czas przeglądam allegra i oeliksy w poszukiwaniu książek o ceramice w rozsądnych cenach. Oczywiście po kryjomu. Inaczej pewnie musiałabym opuścić moje domostwo z powodu… Czytaj dalej Warsztat ceramika to nie książka dla ceramików

Glina papierowa, czyli o tym jak spaliłam blender

Dziś będzie o moich próbach zrobienia gliny papierowej. Uwaga, nie masy papierowej, czy papier mâché, czy czegokolwiek innego, czego nie wypala się w piecu. Nadal rozmawiamy o glinie, która potrzebuje wypału w odpowiedniej temperaturze. Co można zrobić z gliny papierowej? Po co w ogóle taką glinę robić? Otóż, moi drodzy, dodanie papieru do masy ceramicznej… Czytaj dalej Glina papierowa, czyli o tym jak spaliłam blender

Piec ceramiczny na zewnątrz – za i przeciw

Po moim ostatnim poście na temat wyboru i kupna pieca, dostałam mnóstwo zapytań o to, czy w ogóle można trzymać piec na zewnątrz, a jeżeli tak, to jak to zrobić. Ponieważ wątpliwości jest dużo i ponieważ producenci co do zasady nie zalecają trzymania pieców w miejscach niezadaszonych i nieogrzewanych, poniżej kilka faktów i rzeczy do… Czytaj dalej Piec ceramiczny na zewnątrz – za i przeciw

To już rok!

Dziś mija rok odkąd odważyłam się napisać pierwszy wpis na blogu i założyć profil na Facebooku. W zasadzie to mocno się zastanawiałam, czy o tym pisać, bo końcówka grudnia i początek stycznia ogólnie pełne są podsumowań i planów. Ale potem pomyślałam, że to taki mój rok, i że fajnie będzie porównać co i jak w… Czytaj dalej To już rok!